Jesteś tutaj: Start » Kazanie biskupa elbląskiego podczas Mszy świętej przy krematorium na terenie byłego obozu Stutthof [Sztutowo, 2 września 2020]

Kazanie biskupa elbląskiego podczas Mszy świętej przy krematorium na terenie byłego obozu Stutthof [Sztutowo, 2 września 2020]

02.09.2020 r.

56dc56eef8257c65fe182e73a54c2

„Będziecie płakać i zawodzić” [J 16, 20].

Spotykamy w dziejach ludzkości wojny i najazdy. Wiązały się one ze zniszczeniami: tj. z paleniem całych miejscowości i uprowadzaniem społeczności lokalnych do niewoli. Spotykamy w naszej przeszłości zło i okrucieństwo.

Obozy koncentracyjne i gułagi, tj. obozy pracy, wyniszczenia i zagłady, powstały w XX wieku. Były miejscami odosobnienia. Budowano je bardzo konsekwentnie, według planu. Elementem – ogniwem hitlerowskiego systemu był obóz Stutthof wraz z należącymi do niego podobozami. Nie ulega wątpliwości, że obozy koncentracyjne były strukturami zła, tworzonymi systematycznie na wielką skalę. Zostały w nich pogwałcone prawa ludzkie i boskie: podstawowe prawa człowieka, prawo moralne, prawa dekalogu.

Istniały także niemieckie obozy jenieckie: dla polskich żołnierzy i oficerów. Zorganizowano je nawet w Niemczech, choćby w podalpejskim Murnau. Stworzono w nich lepsze warunki, aby pokazać światu, że Niemcy przestrzegają międzynarodowych konwencji, dotyczących jeńców.

Do obozów koncentracyjnych trafiały osoby cywilne, zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Motywem, powodem osadzania w obozie była wola izolacji społecznej określonych grup osób, które uznano za wrogie, niebezpieczne, a więc zagrażające niemieckiej władzy.

Jesienią 1939 roku przywożono do obozu Stutthof Polaków i Żydów z Gdańska oraz Pomorza, zwłaszcza polską inteligencję. Tych, których uznano za liderów lokalnej społeczności. Później osadzano tu również osoby, należące do innych narodów.

II.

„Wszyscy staniemy przed trybunałem Boga” [Rz 14, 10b]. Takie przekonanie wyraził w liście do Rzymian apostoł Paweł.

Narasta nasza refleksja i ocena przeszłości, osąd zbrodniczych systemów totalitarnych. Także obłąkanych idei, które znalazły swoich wyznawców. W tym przypadku była to idea uwielbienia jednej rasy oraz chorej miłości do własnego niemieckiego narodu.

Poznając życie obozów koncentracyjnych dowiadujemy się do czego prowadzi pogarda i nienawiść: wobec jakiegoś narodu, czy wobec jakiejś społeczności. Ofiarą takiej niechęci i nienawiści padł np. naród żydowski.

Istnieją granice, których nie wolno przekroczyć, których nie wolno łamać. Tymi granicami są prawa narodów: do istnienia i do życia w pokoju. Są nimi także prawa osób: do pielęgnowania własnej przynależności narodowej i religijnej [wyznaniowej]. Są nimi prawa uwięzionych i jeńców: do ludzkiego traktowania. Istnieje bowiem trwałe i niezmienne prawo moralne, obowiązujące każdego. Ono wymaga, aby nie wyrządzać krzywdy i aby oględnie traktować nawet wroga. To prawo obowiązuje zawsze, wszędzie i wszystkich. Ono zostało wpisane w naszą ludzką naturę przez Stwórcę. Zostało wpisane w nasze sumienie.

Wszyscy staniemy przed trybunałem Boga, a On upomni się o Skrzywdzonych.